Bez jaj... klatkowych. Wedel podejmuje ważną decyzję w sprawie składu swoich produktów
Producent wyrobów czekoladowych z początkiem nowego roku całkowicie zrezygnował z wykorzystania jaj z chowu klatkowego na rzecz ściółkowego. Cały proces wymagał sporych zmian u dostawców.
Od początku 2025 roku takie produkty Wedla, jak Ptasie Mleczko, Torcik Wedlowski, WW oraz inne słodycze, będą powstawały z wykorzystaniem jaj pochodzących od kur z chowu ściółkowego. Jak tłumaczy firma, decyzja o rezygnacji z wykorzystania jaj pochodzących z chowu klatkowego to kolejny wyraz działań, wpisujący się między innymi w oczekiwania konsumentów, którzy coraz większą wagę przykładają do etycznych i zrównoważonych praktyk produkcyjnych.
- Chcemy być firmą, która nie tylko oferuje produkty wysokiej jakości, ale również działa w sposób odpowiedzialny i wspiera pozytywne zmiany. Wykorzystywanie surowców jajecznych niepochodzących od kur z chowu klatkowego, to dla nas kolejny krok w stronę zrównoważonego rozwoju, uwzględniający dobrostan zwierząt hodowlanych - mówi Maciej Herman, prezes firmy Lotte Wedel.
Proces przejścia na jaja od kur z chowu ściółkowego był złożony i wymagał dostosowania, a w niektórych sytuacjach stworzenia odpowiedniej infrastruktury hodowlanej po stronie dostawców firmy Wedel. W chowie ściółkowym konieczne jest zapewnienie odpowiednich warunków, wykluczających negatywny wpływ na jakość surowca (białka, żółtka oraz albuminy). Ze względu na przepisy, jaj nie można myć, w związku z czym konieczne jest zaprojektowanie instalacji minimalizujących tego rodzaju problemy. W niektórych przypadkach bardziej ekonomicznym rozwiązaniem jest budowa nowych kurników niż modernizacja istniejącej infrastruktury.
Dodatkowym wyzwaniem jest konieczność utrzymania w odpowiedniej kondycji ściółki, nieobecnej w chowie klatkowym. Jej regularna wymiana oraz zapewnienie odpowiedniego dostępu w ramach infrastruktury jest równoznaczna z większymi nakładami finansowymi oraz zaangażowaniem dodatkowych rąk do pracy.
Różnicą w porównaniu do chowu klatkowego jest również sam proces zbierania jaj, które np. mogą zawieruszyć się w ściółce lub ulec uszkodzeniu, zwiększając poziom strat produktu. Jak widać, zmiana wprowadzona przez firmę Wedel dla jednego z głównych surowców jest wymagająca i czasochłonna.
- Przygotowanie do tej zmiany wymagało zaangażowania ze strony naszego zespołu oraz partnerów zewnętrznych. Był to czasochłonny proces, w trakcie którego wykonywaliśmy wiele prób produkcyjnych oraz badań laboratoryjnych, chcąc zapewnić najwyższą jakość jednego z naszych kluczowych surowców - mówi Aleksandra Kusz vel Sobczuk, kierowniczka komunikacji korporacyjnej i ESG w firmie Wedel.
Dodała też, że firma ma nadzieję, iż zwiększenie ogólnorynkowego popytu spowodowanego rezygnacją z jaj z chowu klatkowego przyczyni się także do stabilizacji cen “dwójek”, co sprzyjać będzie bardziej zrównoważonym praktykom także w innych kategoriach spożywczych.
What's Your Reaction?