Po tym skoku Zakopane zamarło. Stało się najgorsze. Głucha cisza
To był bardzo gorzki widok. Aleksander Zniszczoł wylądował swój pierwszy skok w konkursie drużynowym blisko, a tłum na Wielkiej Krokwi zamilkł, skocznia pogrążyła się w ciszy. Tak dla Polaków zakończyła się walka o cokolwiek w sobotę. Zajęli piąte miejsce z gigantyczną, blisko 90-punktową stratą do podium. Thomas Thurnbichler na wieży trenerskiej był zawiedziony. Później nawet nie próbował tego ukryć w rozmowie z dziennikarzami.
What's Your Reaction?