Koniec meczu Świątek po 60 minutach. Reakcje rywalki mówią wszystko
Pojedynek Igi Świątek z Evą Lys zaczął się od dwóch break pointów dla niemieckiej rewelacji turnieju, ale w kolejnej godzinie na korcie centralnym w Melbourne rządziła już tylko wiceliderka rankingu. Świątek w każdym aspekcie zdominowała 128. zawodniczkę świata, która z bezradności mogła się tylko uśmiechać. - Ma Polka dzisiaj tyle czasu i miejsca do gry, że jest to dobry trening przed ćwierćfinałem - mówili komentatorzy Eurosportu.
What's Your Reaction?