Ponowny paraliż komunikacyjny w tej części Lublina. Potrzeba kilkadziesiąt minut na przejechanie
Historia lubi się powtarzać i niestety powtórzyła się dzisiaj rano. Ponownie kierowcy pojazdów osobowych oraz autobusów mają problem z pokonaniem dwóch ulic na lubelskim Wrotkowie.
Mieszkańcy Lublina ponownie muszą zmagać się z trudnościami związanymi z nieodśnieżonymi ulicami. Szczególnie uciążliwa sytuacja występuje na ulicach Nałkowskich i Romera, gdzie zalegający śnieg uniemożliwił płynny ruch pojazdów. Wielu mieszkańców nie zdążyło dziś na czas do pracy czy szkoły, a kierowcy komunikacji miejskiej mieli problemy z przejazdem. Jak relacjonują, przejechanie tych ulic zajmowało przed godziną 7.00 nawet ponad godzinę.
Na zdjęciach przesyłanych przez mieszkańców widać, że na ul. Nałkowskich wciąż zalega warstwa śniegu, co znacząco utrudnia ruch. W komentarzach w sieci pojawia się również frustracja związana z brakiem modernizacji tej okolicy. Dzielnica stale się rozbudowuje, a infrastruktura drogowa pamięta czasy PRL. Mieszkańców przybywa, a dojazd pozostaje taki sam od kilkudziesięciu lat.
Dodatkowo, niełatwa sytuacja panuje na innych ulicach Lublina:
- Na ul. Jana Pawła II, w rejonie skrzyżowania z ul. Filaretów, doszło do kolizji, co spowodowało znaczne utrudnienia w ruchu dla jadących od strony al. Kraśnickiej.
- Kierowcy korzystający z ul. Janowskiej muszą uzbroić się w cierpliwość – przejazd do skrzyżowania z ul. Jana Pawła II zajmuje co najmniej 20 minut.
- Na ul. Osmolickiej, na odcinku od Zalewu Zemborzyckiego do ul. Zemborzyckiej, również występują korki i spowolnienia.
Z uwagi na obecną sytuację, zalecamy omijanie ul. Nałkowskich i ul. Romera na odcinku pomiędzy ul. Żeglarską a ul. Diamentową. Niezadowolenie mieszkańców rośnie, a powtarzające się problemy w tym miesiącu budzą coraz większe obawy o zarządzanie zimowym utrzymaniem dróg.
What's Your Reaction?