Konferencja Amorima po meczu z Southampton: Zwycięstwo pomogło mi w rozmowie z sir Jimem Ratcliffe’em
Manchester United zdołał odrobić straty i odniósł niezwykle cenne ligowe zwycięstwo z Southampton na Old Trafford. Przez większość meczu „Święci”... Artykuł Konferencja Amorima po meczu z Southampton: Zwycięstwo pomogło mi w rozmowie z sir Jimem Ratcliffe’em pochodzi z serwisu ManUtd.pl.
Manchester United zdołał odrobić straty i odniósł niezwykle cenne ligowe zwycięstwo z Southampton na Old Trafford. Przez większość meczu „Święci” stanowili niemały opór, a podopiecznym Rubena Amorima niezwykle trudno było przełamać waleczną obronę gości. Wydawało się, że to spotkanie zakończy się upokorzeniem na oczach własnych kibiców, ale na ostatnie minuty do akcji wkroczył widoczny przez całe spotkanie Amad Diallo, który zanotował na swoim koncie hat-tricka.
Ruben Amorim po spotkaniu spotkał się z dziennikarzami, aby omówić to szalone zakończenie i wiele innych kwestii.
Ruben, gratulacje. Co powiedziałeś Amadowi, gdy wszedłeś do szatni?
– Nic nie powiedziałem. Powiem mu na treningu, że musi odpocząć, dobrze zjeść i przygotować się na niedzielę, bo będziemy go potrzebować. Zdobycie hat-tricka dla takiego klubu to wspaniały moment dla młodego chłopaka, ale musi skupić się na następnym meczu, bo ten jest już przeszłością.
Czy myślałeś, że on lub twoja drużyna byliby zdolni do czegoś takiego, na dziesięć minut przed końcem i przy wyniku 0:1?
– Zawsze wierzysz. Ja muszę wierzyć. Gdy Antony spudłował, towarzyszy ci uczucie, że trzeba ponownie spróbować. Udało nam się odwrócić sytuację, ale nie zagraliśmy dobrego meczu. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę wszystkie okazje to myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Ale musimy się znacznie poprawić.
Powiedziałeś przed tym meczem, że to spotkanie da Ci nową wiedzę o swoich zawodnikach. Po tym co widziałeś, czy nie jesteś zaniepokojony? Wydawali się spanikowani, brakowało im opanowania, byli lekko zdesperowani…
– Nie sądzę, żeby to wynikało z paniki. W pierwszej połowie byliśmy spóźnieni do każdej piłki i próbowaliśmy naciskać trochę wyżej. To zupełnie inna gra niż ta z Liverpoolem i Arsenalem. Musimy bardziej rozciągnąć zespół. Cały czas zostawialiśmy Leny’ego Yoro sam na sam. Mieliśmy więcej przestrzeni do pokrycia i cierpieliśmy bardziej. Dlatego uważam, że nie ma mowy o panice.
– Potrzebujemy zrozumieć grę. Dlaczego cierpimy w tego typu meczach? Zwracam uwagę na wszystkie rzeczy. W tym meczu nie brakowało wysiłku. Manuel Ugarte był naprawdę zmęczony od pierwszej minuty, i to było czuć, gdy biegł za piłką i próbował ją odebrać. Więc patrzę na grę, staram się ją zrozumieć, aby udoskonalić moich zawodników i pomóc drużynie stać się lepszą.
Tylko dlaczego jest zmęczony? Generalnie twoi zawodnicy są zmęczeni?
– Nie wiem. Muszę poprawić trening, czasami regenerację zawodników. Muszę im pomóc, ale po tych dwóch wielkich meczach zespół był naprawdę zmęczony, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Ale jak powiedziałem, to inna gra. Musimy bardziej naciskać.
– Przestrzeń jest większa. Czujemy się niekomfortowo w tej grze. A jeśli przez dłuższy czas nie potrafimy utrzymać piłki, cierpimy i odczuliśmy to w pierwszej połowie. Southampton zostawiało nam przestrzeń, której nie potrafiliśmy wykorzystać. Obejrzę ten mecz jeszcze raz i postaram się pomóc drużynie się poprawić.
Sir Jim Ratcliffe był obecny na trybunach. Czy miałeś okazję z nim porozmawiać?
– Tak. Rozmawialiśmy pięć minut o tym meczu i różnych innych rzeczach. Ostatecznie wynik pomógł mi w tej rozmowie. Wiem, że kibice chcą zobaczyć o wiele lepszą piłkę nożną. Ja również, ale potrzebujemy czasu. Jak powiedziałem w pierwszych dniach pobytu tutaj, aby zyskać czas, musimy wygrywać mecze. Zrobiliśmy to, może nie w najlepszym stylu, ale udało nam się wygrać.
Christian Eriksen zagrał fantastyczne podanie do Amada przy drugiej bramce. Czy dostanie więcej szans na grę w przyszłości?
– To zależy od zawodników i od pracy, którą wykonują. Eriksen ma jakość, aby wykonywać takie podania, a my potrzebujemy wszystkich zawodników, żeby wygrywać mecze. Każdy z nich jest ważny, ponieważ może zmienić przebieg sezonu. Nie ważne, czy gra 10 czy 90 minut.
A odkąd dołączyłeś do klubu, czy miałeś oczekiwania wobec jakiegoś konkretnego zawodnika?
– Rozumiem, że wymagania związane z kontrolowaniem gry, przeciwko takiemu przeciwnikowi, są czasami trudniejsze niż stawienie czoła wielkiemu zespołowi. Rozumiem tego typu szczegóły i postaram się pomóc im stać się lepszymi piłkarzami.
– Mam największe oczekiwania wobec wszystkich. Staram się być wobec nich naprawdę wymagający. A z drugiej strony rozumiem, gdy próbują, ale nie mogą sobie z czymś poradzić. Rozumiem, że presja związana z grą u siebie jest czasami większa niż podczas gry na wyjeździe.
Artykuł Konferencja Amorima po meczu z Southampton: Zwycięstwo pomogło mi w rozmowie z sir Jimem Ratcliffe’em pochodzi z serwisu ManUtd.pl.
What's Your Reaction?